Na rynku znajduje się obecnie wiele ciekawych, małych aut, jednak na szczególną uwagę zasługuje szczególnie Fiat 500. Wśród całej gamy silników klienci mogą wybierać od typowo oszczędnych silników miejskich, aż do sportowych wersji przygotowanych przez firmę Abarth. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, i wersje przygotowywane przez Abartha to wciąż za mało. Z tego też powodu, włoski tuner Romeo Ferraris przygotował najmocniejszą 500-kę, która trafi na publiczne drogi.
Abarth 500 dysponuje mocą od 135 KM do 180 KM. Słabsza wersja już i tak czy tak zapewnia niezapomniane wrażenia z jazdy i dobre osiągi, ponieważ taka moc w małym miejskim samochodzie to bardzo dużo. Inną sprawą jest to, że widać że mała 500-tka nie została zaprojektowana do agresywnej i szybkiej jazdy, co jednak się stanie, że moc 180 KM to będzie dla nas wciąż za mało? W takim wypadku Abarth zaprojektował limitowaną serię samochodów, dysponujących mocą podniesioną do niesamowitych 300 KM.
Romeo Ferraris to włoska firma tuningowa, znana szczególnie fanom wyścigów samochodowych, bowiem firma ta przygotowuje pojazdy do takich warunków. W portfolio firmy zaszczytną funkcję sprawuje wyścigowa 500-ka, która dysponuje mocą 360 KM. W tym wypadku jednak Włosi zadecydowali o produkcji cywilnej wersji tego modelu, przystosowanej do ruchu drogowego.
Romeo Ferraris Fiat 500 Abarth Cinquone Stradale, bo tak brzmi pełna nazwa tego modelu, ma dokładnie taki sam silnik o pojemności 1,4 l, który można znaleźć w seryjnym aucie, z tym że jego moc została znacznie podniesiona. Sportowy charakter widzimy już na pierwszy rzut oka,patrząc na wnętrze, gdzie w miejsce tylnej kanapy zamontowano klatkę bezpieczeństwa.
Tego typu zabiegi to nie chwyty marketingowe, ale przede wszystkim kwestie bezpieczeństwa. Poza tym, zadbano o duże otwory w masce, które poprawiają chłodzenie wysilonej jednostki, a szerokie nadkola kryją wielkie opony poprawiające przyczepność.