Nie jest to żart. Dokładnie 104 000 dolarów (ok. 335 000 zł) wydał pewien Amerykanin za „wakacyjną” odmianę Fiata 500. Czym różni się od produkowanej wersji?
Pierwsza odmiana pojazdu powstała w 2008 roku, a ostatnio została zaktualizowana zgodnie z oczekiwaniami amerykańskiego klienta – Berta Dewicka. Włoscy tunerzy z doskonale znanej nam seryjnej odmiany Fiata 500 pozbyli się „zbędnych” elementów jak drzwi, bagażnik i zastąpili je bardziej eleganckimi drewnianymi powierzchniami. Licznym modyfikacjom uległ również dach.
Ponadto w Fiacie 500 zainstalowano szereg ekskluzywnych dodatków, do których zalicza się elektryczna drabinka ułatwiająca dostęp do auta, lodówka oraz prysznic. Samochód posiada dwa dotykowe panele – dla kierowcy oraz pasażera. Szacuje się, że pracownicy włoskiej firmy Castagna Milano poświęcili około 2000 godzin na stworzenie i dopracowanie projektu.