Według najnowszych doniesień „Rzeczpospolitej” nawet 10 tysięcy ludzi pracujących w zakładach produkujących części samochodowe może stracić pracę.
Temat ten skomentował Bogusław Cieślar, rzecznik Fiat Auto Poland, podkreślając, że prognoza wyprodukowania 350 tys. aut jest znacznie niższa od aktualnych planów FAP na rok 2012. Portal Linkiesta jest zadania, że podstawową przyczyną ograniczenia produkcji w polskim zakładzie jest umieszczenie produkcji nowej generacji pandy we włoskim Pomigliano.
Jak łatwo się można domyślić, ograniczenie produkcji jest równoznaczne ze zwolnieniami w zakładzie. Na chwilę obecną, w samym tyskim zakładzie zatrudnione jest około 6 tys. osób. Kolejne 8 tys. z kolei pracuje w innych polskich oddziałach motoryzacyjnych koncernu.
Ograniczenie produkcji byłoby negatywne nie tylko dla samych pracowników i zakładu, ale także i dla firm współpracujących z fabryką (a jest ich ponad 140). Prezes Fabryki Amortyzatorów Krosno, Leszek Waliszewski, zakłada że w przyszłym roku zamówienia będą się zmniejszać (firma ta produkuje amortyzatory do modelu Panda).